POLSKI ZWIĄZEK DZIAŁKOWCÓW OKRĘG PODKARPACKI

"My narzekamy tylko wtedy, kiedy słonko nas za bardzo przypiecze, albo deszcz zleje..."

"Zaskoczony jestem Pani postawą, no bo jak można bronić interesów buńczucznych zarządów ogrodów ze Stowarzyszenia, które oszukiwało działkowców i marnotrawiło ich pieniądze, zawładnęło majątkiem Polskiego Związku Działkowców i jeszcze ma pretensje do całego świata, że ustawa jest niekonstytucyjna... - pisze p. Lucjan Gut z ROD "Zielony Jar" w Rzesz

"Od Ministra Infrastruktury i Rozwoju oczekuję pomocy w rozwoju ogrodów i pomocy przy zakładaniu nowych ogrodów, bo zapotrzebowanie na działki jest ogromne"

"Uważam, że Rzecznik Praw Obywatelskich niepotrzebnie atakuje ogrody działkowe i Bogu ducha winnych działkowców. My tylko chcemy w zgodzie z prawem użytkować działki i czerpać z nich radość, jak długo się da. (...)" - pisze pan Ludwik Cebula działkowiec z ROD "Małopolanina" w Rzeszowie

"Uważam, że wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 20.06.2014r. do Pani Premier zostało sprowokowane ..."

"Oczekuję, iż Pani Premier zajmie stanowisko odrzucające wątpliwości co do konstytucyjności nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych." - czytamy w liście Pana Roberta Wiśniewskiego w Krośnie do Wiceprezes Rady Ministrów p. Elżbiety Bieńkowskiej

"Po czyjej stronie Pani stoi?" to pytanie kierowane przez Zarząd ROD Małopolanin w Rzeszowie do Rzecznika Praw Obywatelskich

"Mamy wrażenie, że pozostaje Pani pod wpływem Stowarzyszenia Ogrodów Działkowych Region Bieszczadzki w Krośnie, które to bezprawnie przejęło rządy nad niektórymi ogrodami w naszym regionie. To paradoks, że garstka oszustów i złodziei dyktuje Władzy Ustawodawczej, co ma robić. (...)" - czytamy w liście

"Zapewnienie dalszego istnienia ogrodów działkowych w miastach jest potrzebne i uzasadnione względami społecznymi"

"Wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich wzbudza sprzeciw rzeszy działkowców w całym kraju. Działkowcy liczyli na spokojne uprawianie działek i nie spodziewali się ataku na nową ustawę, zwłaszcza ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich." - czytamy w liście skierowanym do p. Ireny Lipowicz od p. Ireny Hermańskiej z Przemyśla

"W miastach powinny znaleźć się miejsca dla enklaw czystej przyrody i świeżego powietrza"

"Pani Premier, ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych, to akt prawny, na który czekali nie tylko działkowcy, ale też duża część naszego społeczeństwa. Naprawdę nie warto tego niszczyć." - czytamy w liście działkowca z Łańcuta do Wicepremier p. Elżbiety Bieńkowskiej

"Przecież nowa ustawa o ROD powstała na bazie projektu obywatelskiego, nie tylko działkowców"

"Zwracam uwagę na fakt, że nowa ustawa w całości realizuje zalecenia Trybunału Konstytucyjnego sformułowane w wyroku z lipca 2012r. Dlatego też żądam ponownego przeanalizowania treści nowej ustawy o ROD i zaprzestania atakowania działkowców i ogrodów." - czytamy w liście p. Roberta Dygdonia z Dębicy

"Apeluję o wstrzymanie działań zmierzających do likwidacji ogrodów działkowych"

"Próba zaskarżenia ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych do Trybunału Konstytucyjnego, rozpoczyna kolejną wojnę o grunty ROD. Nie oszukujmy się:o to przede wszystkim chodzi w wystąpieniu do Wiceprezes Rady Ministrów, które Pani podpisała. Deweloperzy i prywatni biznesmeni nie mogą po prostu pogodzić się z tym, że obowiązuje nowa ustawa o ROD,...

"ufam, iż Pani Minister wnikliwie zapozna się ze wszystkimi argumentami broniącymi ustway i odrzuci sugestie Pani Rzecznik Ireny Lipowicz"

"Poddając w wątpliwość konstytucyjność ustawy o ROD Pani Rzecznik podważa kompetencje całej rzeszy specjalistów, prawników w tym także konstytucjonalistów, którzy rzeczoną ustawę przed uchwaleniem jej przez Sejm wielokrotnie poprawiali i opiniowali (...)" - czytamy w liście p. Krystyny Wąsik z ROD "Zalesie" do Minister Infrastruktury i Rozwoju

"Przez cały okres swego istnienia stowarzyszenie (SOD) dąży do zniszczenia ogrodów działkowych"

"Organizacja ta (SOD) sprawuje nadzór nad gruntami ROD będącymi w większości przypadków w użytkowaniu wieczystym PZD. Osoby wchodzące w skład władz stowarzyszenia stosują formy zastraszania wobec ogrodów działkowych, nad którymi przejęli zarząd. Również działkowcy z tych ogrodów są źle traktowani, poniżani i zastraszani. (...)"